Obecnie większość produktów odzwierzęcych na rynku pochodzi z intensywnych hodowli, gdzie liczy się tylko zysk, a sprawy takie jak dobro zwierząt czy nawet zdrowie klientów ma drugorzędne znaczenie. W końcu każdemu z nas zależy na cenie.
Otrzymanie 1 kg wołowiny wymaga aż… 100 tys litrów wody, a zużywając tę samą jej ilość można uzyskać 100 kg zboża. Według Prof. Ekologii i nauk rolniczych David Pimentel z Corwell University w USA, tylko 500 litrów wody potrzeba do wyhodowania 1 kg ziemniaków, 1,9 tys litrów wody potrzeba do zyskania 1 kg ryżu, a 3,5 tys. litrów zużywa “wyprodukowanie” 1 kg kurczaka.
Zjadamy swoją planetę
Nie tylko woda jest tu problemem. Aby wyprodukować 1 kg białka zwierzęcego, trzeba zużyć aż 10kg białka roślinnego, którym mogłoby się wyżywić więcej osób. Ponad 70% amerykańskiej produkcji zboża i ok 1/3 światowej przeznacza się na pasze dla zwierząt, których mięsem żywi sie ok 30% populacji. By wykarmić coraz to większe stada, do uprawy roślin przeznaczonych na paszę stosuje się obficie pestycydy i nawozy sztuczne.
Wyrąb Amazonii
Pod koniec 2010 roku rząd Brazylii przedstawił raport, w którym ocenia, że powierzchnia lasów Amazonii zmniejszy się o 25% do roku 2020, a wszystko z powodu stale rosnącego popytu na mięso. Skrót raportu do pobrania tu.
Z obszaru ziemi uprawianej wielkości 5 boisk futbolowych (10 hektarów) można wyżywić 2 ludzi jedzących mięso, 24 jedzących zboża lub 64 zjadaczy soi. Dr Maria Grodecka, działaczka i autorka wielu książek o wegetarianizmie, dowodzi, że na roczne wyżywienie jednej osoby ‘mięsożernej’ musi być przeznaczone przynajmniej 0,5 ha ziemi oraz 1,5 ha pastwisk, podczas gdy do wyżywienia ‘roślinożercy’ wystarczy 4 razy mniej powierzchni – około 0,5 ha.